Pacjentów tu nie brakuje
Klinika Zdrowia i Urody Villa Park w Ciechocinku. Nz.: aerobik w basenie wypełnionym czystą solanką
(C) ANDRZEJ GOIŃSKI/FREEPRESS
Każde z osiemnastu funkcjonującch w uzdrowisku sanatoriów - w miarę swoich możliwości finansowych - zwiększa bazę hotelową. Ciągle rozbudowuje też ofertę medyczną, a to dlatego, że częściej same muszą zabiegać o pacjenta, gdy nie decydują się na współpracę z Narodowym Funduszem Inwestycyjnym. Poza tym rynek do łatwych nie należy.
Widać, że sanatoria dbają o swoich pacjentów, w tym niepełnosprawnych, przygotowując dla wszystkich czasem mało znane i nietypowe oferty rehabilitacyjno-lecznicze. Widać też, że coraz więcej obiektów w Ciechocinku sięga po nowoczesne programy, które są nastawione przede wszystkim na odnowę biologiczną.
Sanatorium Uzdrowiskowe Wrzos: Zaryzykowali w miejsca
W ciągu półtora roku sanatorium Wrzos wzbogaciło się o basen z częścią zabiegową oraz o budynek hotelowy, dlatego też ilość miejsc w obiekcie zwiększyła się ze 145 do 230 miejsc. - O takim planie inwestycyjnym zdecydowała przede wszystkim potrzeba racjonalizacji kosztów - mówi Andrzej Soborski, prezes Wrzosu. - Okazuje się bowiem, że ponad sto miejsc generuje większe koszty jednostkowe na tzw. osobodzień niż obiekt z większą ilością miejsc - argumentuje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta