![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Humor w starym stylu
Humor w starym stylu
(C) AFP/FRANCK FIFE
W kadrze Czech jest trzech zawodników, którzy grali na Euro w roku 1996. Oprócz pana także Pavel Nedved i Karel Poborsky. Wtedy zdobyliście wicemistrzostwo. Da się porównać te turnieje i czeskie drużyny?
VLADIMIR SMICER: Oczywiście, że tak. Przede wszystkim byłem o osiem lat młodszy, miałem 23 lata i niewiele doświadczeń. Karel i Pavel byli o rok starsi. Wszyscy graliśmy wtedy w Pradze - Karel ze mną w Slavii, Pavel w Sparcie, i za granicą mało kto nas znał. Byli lepsi od nas - Patrik Berger, Radek Latal, Jiri Nemec. Początkowo przeciwnicy nie traktowali nas poważnie. Czechy były młodym państwem i chyba wszystkim się wydawało, że kiedy nie jesteśmy złączeni ze Słowacją, to nasze szanse są dużo mniejsze. A przecież w całej historii futbolu w Czechosłowacji więcej dobrych zawodników pochodziło z Czech. Jakkolwiek by było, trochę wtedy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
