Ostrzelane alfa romeo
Pościg jak z filmu akcji rozegrał się w nocy na Woli. Pijany kierowca uciekał przed policjantami. Ci zorganizowali blokady i użyli broni.
O godz. 2 w nocy na ul. Górczewskiej policyjny patrol zauważył alfa romeo jadące w kierunku Okopowej. Auto miało urwany zderzak, tablicę rejestracyjną i zbitą lampę. Kiedy funkcjonariusze próbowali zatrzymać je do kontroli, kierowca zaczął uciekać. Niewiele brakowało, a pirat przejechałby policjanta. Zarządzono blokady dróg. Uciekinier gnał Towarową, potem skręcił w Kolejową i Tunelową. Tam policjanci ustawili zaporę z radiowozu. Pirat zatrzymał się, ale gdy policjant zbliżył się do niego - ruszył. Policjanci przestrzelili koła samochodu i drzwi, jednak kierowca uciekał dalej. Samochód kilka razy spychał na pobocze ścigające go radiowozy. Jeden został uszkodzony. Auto udało się zatrzymać dopiero w al. Solidarności na wysokości Żelaznej. Samochodem kierował pijany 22-letni Tomasz P. BLIK