![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Kamień w wodę
Kamień w wodę
Gdybym był tylko dziennikarzem, nie podołałbym temu wyzwaniu. Gdybym był tylko naukowcem, też bym nie dał rady.
(c) PIOTR KOWALCZYK
Rz: Czy te dwa grube tomy, to jest książka pana życia?
BOGDAN TUSZYŃSKI: To trudne pytanie. W pierwszym odruchu chciałbym zawołać - tak, to jest książka mojego życia, jestem z niej dumny, mam co zostawić po sobie. I zaraz przychodzi refleksja: czy tak mówiąc, nie robię krzywdy tym wszystkim innym książkom, które dotychczas napisałem, bo przecież parę napisałem. Czy ich nie odstawiam gdzieś wysoko na półkę, jak się odkłada do szafy stare ubrania, bo się właśnie kupiło nowe. Jestem bardzo przywiązany do wszystkich swoich książek.
Zapytam inaczej: czy to jest książka, którą pan pisał całe życie?
Dziękuję za to ułatwienie. To rzeczywiście jest książka, którą pisałem bez mała całe życie. Kiedy ją zacząłem? Chyba w 1956 roku, kiedy prezesem warszawskiego AZS był Jerzy Kuberski, późniejszy minister oświaty, który zaprosił kilku dziennikarzy, między innymi mnie, i zaproponował przygotowanie książki pod umownym tytułem "50 lat AZS". Bo pierwsze koło AZS powstało na Uniwersytecie Jagiellońskim w 1908 roku i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
