Wydawca i konfident
OD CZYTELNIKÓW
Wydawca i konfident
W "Rzeczpospolitej" nr 185/6868 ukazał się artykuł Jerzego Morawskiego ("Wydawca i konfident"), w którym ten znakomity reporter nazwał działacza opozycji demokratycznej z Krakowa i szefa podziemnych wydawnictw KOS (Krakowska Oficyna Studentów) oraz Oficyna Literacka "współpracownikiem SB, czyli kapusiem". Oskarżony Henryk K. przekazał wcześniej oświadczenie do PAP, w którym stanowczo zaprzeczył, że był oficerem i współpracownikiem SB.
Choć znam Henryka K. od 25 lat, jestem być może ostatnim człowiekiem, który powinien publicznie wypowiadać się o nim z co najmniej dwóch powodów. Po pierwsze, w roku 1981 po burzliwej kłótni o zasady funkcjonowania wydawnictwa rozstałem się z Oficyną Literacką, w której bardzo krótko pełniłem funkcję niby-kierownika literackiego. I wcale dobrze tej współpracy nie wspominam. Po drugie, tenże Henryk K. został prawie w tym samym czasie nowym partnerem mojej ówczesnej żony Ewy.
Mimo to muszę zabrać głos w sprawie tekstu Jerzego Morawskiego, który wzbudził mój najgłębszy sprzeciw jako niegdysiejszego działacza opozycji demokratycznej i długoletniego redaktora. A także - co nie bez znaczenia - człowieka, o którym przed dwoma laty przez kilka tygodni ktoś...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta