Znaki nadchodzących czasów
"KIEDY ZNIKŁO NIEBO I PIEKŁO, W RZECZYWISTOŚCI WSZYSTKO SIĘ ROZWIAŁO"
Znaki nadchodzących czasów
Kraków, 2002 r.
PAWEŁ LISICKI: W Pańskich wypowiedziach pojawiają się czasem sprzeczności dotyczące miejsca człowieka w społeczeństwie i znaczenia ludzkiej natury. Z jednej strony przyznaje się Pan do tradycji lewicowej, z drugiej mówi Pan o swej nieufności do człowieka czy też do natury ludzkiej. Ale to właśnie lewicowe myślenie skłonne jest do przeceniania wartości istoty ludzkiej i do wiary w nasze kreatywne możliwości.
CZESŁAW MIŁOSZ: Kiedy odpowiadam na takie pytanie, odczuwam zawsze nieadekwatność odpowiedzi do oczekiwań, ponieważ udzielam odpowiedzi prowizorycznej. Odpowiedź gruntowna musiałaby sięgnąć do głębokich splotów uczuciowych, które tylko ja sam mogę starać się rozwikływać w mojej twórczości. Jak wiadomo jednak, są to rzeczy, które odbywają się na poziomie innym niż rozmowa. Nawet jeśli jest to rozmowa najbardziej inteligentna. Zresztą zawsze się przyznawałem do sprzeczności i sam chciałbym te sprzeczności rozumieć. Ale prawdopodobnie nie wystarczy do tego nawet eseistyka.
Poza tym muszę tutaj złożyć pewne wyznanie. Otóż sam się dziwię sprzecznościom we mnie. Być może, przez to odsłania się coś,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta