Znikające gramy
Znikające gramy
Z awansu do finału Polka cieszyła się tylko piętnaście minut
(C) AFP / MLADEN ANTONOV
Aneta Pastuszka nie zdobędzie medalu w wyścigu jedynek. Wczoraj Polka wywalczyła awans do finału, ale później została zdyskwalifikowana, bo jej kajak był zbyt lekki. Dziś i jutro na torze Schnias pod Maratonem zostaną rozegrane wyścigi finałowe. Popłynie w nich sześć polskich osad.
Pastuszka, brązowa medalistka ubiegłorocznych mistrzostw świata, we wczorajszym wyścigu półfinałowym na 500 m zajęła drugie miejsce, przegrywając tylko z broniącą tytułu Węgierką Josefą Idem. - Aneta miała walczyć o medal. Na pewno byłaby w czołowej czwórce - mówi "Rz" trener kadry Piotr Głażewski. Wczoraj Polka cieszyła się z awansu do finału tylko piętnaście minut.
KAJAK NUMER 205
Kontrola sprzętu odbywa się zaraz po wyścigu. Kajak musi ważyć co najmniej 12 kg. Sędziowie ważyli łódź Pastuszki kilkanaście razy, pozwolili Polce wrzucić do środka wszystko, co miała przy sobie w czasie wyścigu:...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta