Koniec rebelii w An-Nadżafie
Ajatollah As-Sistani przywraca spokój w świętym mieście - Zamordowano włoskiego zakładnika
Koniec rebelii w An-Nadżafie
Zwolennicy młodego szyickiego radykała Muktady as-Sadra przemaszerowali wczoraj z Kufy do An-Nadżafu (C) AP / HADI MIZBAN Muktada as-Sadr, przywódca szyickich rebeliantów z An-Nadżafu, zgodził się opuścić okupowany od niemal miesiąca meczet Alego. Radykalny duchowny zaakceptował też wszystkie punkty planu pokojowego zaproponowanego wczoraj przez wielkiego ajatollaha Alego as-Sistaniego. Dobre wiadomości zepsuła informacja, że terroryści zamordowali kolejnego zakładnika - włoskiego dziennikarza Enzo Baldoniego.
As-Sistani i As-Sadr, w czasie kilkugodzinnych wieczornych rozmów, uzgodnili, że jeszcze dziś bojownicy z Armii...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta