Małżeństwo prawie doskonałe
Małżeństwo prawie doskonałe
Rz: Jest pani pechowa?
ANETA PASTUSZKA: Nigdy tak nie sądziłam, ale po tych igrzyskach chyba zmienię zdanie. Tu spotkała mnie lawina nieszczęść. Nie wiem, czym sobie na to zasłużyłam.
Ciężko było pozbierać się po dyskwalifikacji?
Bardzo. Cały czas płakałam. To był koszmar. Najpierw wypadłam z kajaka, co zdarzyło mi się pierwszy raz od...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta