Piłka nożna dla kibiców

Piłka nożna dla kibiców

Wisła Kraków odniosła czwarte zwycięstwo w czwartym meczu. Między wiślakami a resztą ligi jest na razie przepaść. Wisła jest najlepsza według polskiej miary, ale jeśli nie będzie miała godnych siebie przeciwników, to bez zdrowej konkurencji do czołówki europejskiej może nie dojść. Przeciw Wiśle Płock Henryk Kasperczak nie wystawił kontuzjowanego Mirosława Szymkowiaka, zmęczonego Arkadiusza Głowackiego i przechodzącego testy w Bordeaux Kalu Uche, a i tak krakowianie wygrali 4:0. Na swoim boisku wbili już oni pięć goli Górnikowi Łęczna, po cztery Polonii i teraz Wiśle Płock. A przecież w płockiej drużynie gra kilku bardzo dobrych piłkarzy, są w niej nawet reprezentanci kraju i kiedy przed sezonem prezes Krzysztof Dmoszyński mówił, że Płock włączy się do walki o tytuł mistrzowski, wcale nie brzmiało to niewiarygodnie. A jednak początek sezonu jest dla Płocka fatalny, co każe po raz kolejny zadać sobie pytanie: na czym polega specyfika tego miasta, w którym klub ma pieniądze, jest ładny stadion, ludzie deklarują sympatię do futbolu, grają nieźli piłkarze i...