Pegeery zapomniane przez Boga
Pegeery zapomniane przez Boga
- Daniel Odija
- Agnieszka Olsten
Daniel Odija FOT. ANDRZEJ WIKTOR Rz: Jest pan zaskoczony, że "Tartak" został nominowany do Nagrody im. Józefa Mackiewicza i znalazł się w finałowej siódemce Nike?
DANIEL ODIJA: Wszystko, co dzieje się z moimi powieściami, z "Ulicą" i "Tartakiem", jest dla mnie miłą niespodzianką. Zależało mi, by mój debiut wydał Andrzej Stasiuk i udało się. Teraz na "Tartak" spadł deszcz wyróżnień. Naprawdę, trudno w to uwierzyć. Marzyłem po cichutku, że znajdę się w pierwszej dwudziestce książek nominowanych do Nike, ale nie spodziewałem się niczego więcej. A tu proszę! Czuję się wyróżniony, że zauważyli mnie pisarze klasy Marka Nowakowskiego i Włodzimierza Odojewskiego.
Co się zmieniło w związku z tymi sukcesami?
Nic, jestem takim samym facetem. Uświadomiłem sobie tylko, że literatura nie pomaga wcale w rozumieniu świata, w porządkowaniu rzeczywistości. Napisałem te książki, ale nie przybyło mi dzięki temu wiedzy o życiu, nie zrozumiem go lepiej. Myślę, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta