Przyroda nabita na pale
Przyroda nabita na pale
Unikalne torfowisko w dolinie Rospudy jest ostoją kilkudziesięciu gatunków roślin chronionych
FOT. WŁODZIMIERZ ŁAPIŃSKI
Planowana obwodnica wokół Augustowa ma przeciąć i najprawdopodobniej bezpowrotnie zniszczyć unikatowe siedlisko ginących gatunków roślin. Przyrodnicy ostrzegają, że wybudowanie szosy w tym miejscu skompromituje nas w oczach Europy. Aby tego uniknąć, wystarczy przesunąć planowaną drogę o kilka kilometrów.
Na północny zachód od Augustowa z Jeziora Czarnego wypływa rzeka Rospuda. To mała rzeczułka, znana miłośnikom kajakowych spływów. Pewien jej krótki odcinek jest z przyrodniczego punktu widzenia bezcenny. Znajduje się tam największe w Polsce zachowane w całkowicie naturalnym stanie torfowisko. Stanowi ono ostoję roślin, które nie występują już niemal nigdzie w naszej części kontynentu - roślin, które są żywymi reliktami epoki lodowcowej.
- Naturalne torfowiska tego typu prawie już nie występują w Europie Zachodniej - mówi Paweł Pawlikowski, botanik z Uniwersytetu Warszawskiego - w Polsce zostało...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta