Pijani żołnierze sprawcami masakry w Samaszkach
Pijani żołnierze sprawcami masakry w Samaszkach
Zdobyciu przez armię rosyjską czeczeńskiej wsi Samaszki, położonej 35 km na zachód od Groznego, towarzyszyły morderstwa, podpalenia i grabieże -- informowali wczoraj na konferencji prasowej członkowie grupy rosyjskiego obrońcy praw człowieka Siergieja Kowaliowa.
Szturm na Samaszki Rosjanie przeprowadzili 8 kwietnia. Do okrążonej miejscowości nie dopuszcza się do dziś dziennikarzy ani obserwatorów. Andriej Blinuszew z grupy Kowaliowa przedstawił wczoraj listę 48 zabitych mieszkańców wioski. Zaznaczył, że są na niej nazwiska ludzi, o których wiadomo z całą pewnością, że zginęli. Liczba ofiar może sięgać kilkuset. Rosyjscy żołnierze wyciągali z piwnic mężczyzn i rozstrzeliwali ich na oczach rodzin. Zatrzymanych szczuli psami i bili. Domy podpalali i grabili.
Takie metody zostały zastosowane po raz pierwszy w wojnie czeczeńskiej --...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta