A jednak zaciągaj
A jednak zaciągaj
Mało kto kupuje dziś nieruchomości za gotówkę, chyba że jest to lokata w grunt. Ale buduje się już za kredyt. To żelazna zasada na rynku nieruchomości. Dlatego - choć na kredytobiorcę czeka wiele raf - mieszkanie czy dom kupujmy i budujmy za pieniądze pożyczone. Nawet gdy mamy własne.
Znów obserwujemy wśród kredytobiorców powrót do franka szwajcarskiego, ponieważ złoty zdrożał i jego oprocentowanie jest co najmniej dwukrotnie wyższe. A ostatnio jeszcze się umocnił. I co z tego wynika dla potencjalnego kredytobiorcy?
Kiedy waluty tanieją, to zaciągając kredyt - który przecież otrzymamy w złotych - musimy po prostu kupić więcej waluty. Przykładowo potrzebujemy 100 tys. zł kredytu. Przymierzamy się do franka, który jest po trzy zł. Ale gdy już mamy decyzje - to frank tanieje do 2,8 zł. Zamiast 33 333,33 CHF, musimy więc kupić za nasze 100 tys. zł aż 35 714,28 CHF. Pamiętajmy ponadto, że kupujemy najczęściej te waluty po tzw. kursie kupna. Za to spłacać będziemy zadłużenie w złotych - ale nasza rata walutowa będzie przeliczana po kursie sprzedaży - czyli wyższym. I tu, niestety, poniesiemy pierwszą stratę, którą trzeba uwzględnić, jeżeli głównym motorem zaciągania kredytu w walucie było jego niższe oprocentowanie. Zaciągając kredyt walutowy mamy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta