Ludzkie historie na ekranie
Ludzkie historie na ekranie
W ciągu 10 dni będzie pokazanych 110 filmów z całego świata. Wszystkie, z wyjątkiem kilku rodzimych tytułów, będą miały w Polsce swoje premiery. Licznie zaprezentuje się kinematografia Europy Środkowo-Wschodniej. Dziś pierwszy dzień 20. Warszawskiego Międzynarodowego Festiwalu Filmowego.
W tegoroczny festiwal zaangażowane są 4 kina: Relax, Luna, Iluzjon i Silver Screen (sale 3 i 4). Codziennie odbędzie się 26 projekcji. Szczegółowy repertuar dostępny jest na stronie www.wff.pl, kasach kin bądź w biurze festiwalowym na 3. piętrze Traffic Club. Festiwalowe pokazy rozpoczęły się od czeskiego obrazu Jana Hrebejka "Na złamanie karku", który oficjalnie nazwano filmem otwarcia. Filmowe święto potrwa do 17 października, a na zamknięcie pokazany zostanie najnowszy obraz Agnes Jaoui "Popatrz na mnie", nagrodzony w Cannes za najlepszy scenariusz.
- Staramy się pokazywać filmy, które mogą podobać się publiczności. Nasze motto brzmi: "Filmy o ludziach, filmy dla ludzi". Unikamy obrazów eksperymentalnych, przekraczających granice dobrego smaku, zbyt brutalnych. WMFF jest moją imprezą autorską - mówił w rozmowie z "Rz" dyrektor festiwalu Stefan Laudyn.
Proponowane tytuły nie są (jeszcze!) festiwalowymi hitami. Niewiele z nich może pochwalić się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta