![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Bez reklamy przed dobranocką
Bez reklamy przed dobranocką
Rz: Czy zabroniłaby pani swojemu dziecku oglądania reklam telewizyjnych skierowanych do najmłodszych widzów?
DOMINIKA MAISON: Nie. Z prostego powodu: jak się czegokolwiek dziecku zabrania, to ono jeszcze bardziej tego chce.
A czy jako psycholog zakazałaby pani emisji takich reklam?
W ogóle, wszelkich reklam kierowanych do dzieci? Nie. Ale zakazałabym ich emisji przed i po dobranocce oraz innych programach dla dzieci.
Skąd takie rozróżnienie?
Dlatego że od reklamy nie uciekniemy. Jeśli zakażemy emisji reklam dla dzieci, to powstaną nowe problemy. Na przykład jak określić granicę, do którego roku jest dziecko, a od którego już nie. Czy 17-latek to jeszcze dziecko, czy już dorosły?
Szwedzi i Norwedzy sobie z tym poradzili. W skandynawskiej telewizji nie wolno emitować reklam dla dzieci...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
