Na zdrowy rozum
Na zdrowy rozum
Wyrównali
Kilka miesięcy temu na krajowy rynek transportowy wszedł Polski Express. Wszedł z rozmachem. Z komfortowymi autokarami z klimatyzacją, wc i rozkładanymi siedzeniami, z elegancko ubranymi kierowcami, którzy z uśmiechem informowali pasażerów o godzinie przyjazdu autobusu na poszczególne przystanki, życząc przyjemnej podróży. Miło było pomyśleć -- pisze "Kurier Lubelski" -- że w dobie ogólnej bylejakości znalazło się przedsiębiorstwo, które za cel swojej działalności przyjęło dobro klienta. Ale sielanka nie trwała długo. Po kilku miesiącach odjeżdżające dotąd punktualnie autobusy zaczęły mieć notoryczne opóźnienia, kierowcy zarzucili eleganckie uniformy na rzecz bardziej wygodnych rozciągniętych swetrów, miejsce autobusów volvo zajęły jelcze i sany, słowem, wszystko wróciło do polskiej normy. Czytelnik "KL" pisze, że normalną koleją rzeczy oczekuje teraz podwyżki cen biletów. I niewdzięcznik nie chce zauważyć postępu, jaki w Lublinie dokonał się w przewozach autobusami w ciągu zaledwie 30 lat. Właśnie 30 lat temu chcieliśmy jechać autobusem z Lublina do Chełma i dyspozytor, któremu to oznajmiliśmy, popatrzył na nas jak na wariata: "To pan nie wiesz, że dzisiaj jest 19 marca? " -- No to co z tego? -- zapytaliśmy jak jacy głupi. "A to -- wyjaśnił...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta