Prawnie nakazany szacunek
Sugestia, że Józef Oleksy powinien stanąć przed wymiarem sprawiedliwości za znieważenie sądu, jest sprzeczna z zasadami liberalnymi, które domagają się chronić wolność słowa, chyba że zagrożone są bardzo poważne wartości społeczne.
W argumentacji autorów tej propozycji przeciwko Oleksemu należy wszcząć postępowanie z urzędu, gdyż nazywając wyrok sądu lustracyjnego w swojej sprawie "farsą" i sugerując, że wyrok ten był z góry przesądzony (a zatem, w domyśle - politycznie motywowany), dopuścił się poważnej obrazy konstytucyjnego urzędu państwowego, jakim jest sąd. Pomińmy już ten przymiotnik "konstytucyjny", który ma dodać powagi sprawie, ale naprawdę niczego nie wnosi, bo "konstytucyjny" jest z definicji każdy urząd, o którym wspomina...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta