Marcin Kasprzak u siebie
Marcin Kasprzak u siebie
Lenina rozbijano z pasją, Dzierżyński rozpadł się na oczach warszawskiego tłumu, pomnik Marcina Kasprzaka w obawie przed podobnym losem wywieziono z poznańskiego parku nocą. Stanął znów po pięciu latach: góruje teraz nad kilkunastoma dachami rodzinnej wsi, łąką i pastwiskiem. Oficjalnie powitano go w pogodne niedzielne przedpołudnie.
-- Jest częścią naszej wielkopolskiej historii -- tłumaczy wojewoda poznański Włodzimierz Łęcki tym, którzy nie rozumieją, dlaczego czterotonowy pomnik nie trafił do Muzeum Socrealizmu. Marcin Kasprzak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta