Urlop wśród "ludożerców"?
Nowa Gwinea -- podróż w epokę kamienną
Urlop wśród "ludożerców"?
Tekst i zdjęcia: Aleksander Rawski
Niewielu turystów decyduje się na wędrówkę po zachodniej części Nowej Gwinei, Irian Jaya, jednej z 27 prowincji Indonezji. Skutecznie odstraszają ich opowieści o kanibalizmie i niskim standardzie hoteli. Tymczasem nic z tych rzeczy!
Uśmiechnięci, serdeczni ludzie. Piaszczyste, ocienione palmami plaże. Zawsze gorąca i przejrzysta woda Oceanu Spokojnego i Morza Arafura. Połowa obszaru to ziemia mało znana. W centrum wznosi się łańcuch gór ze szczytami: Jayakesuma (4884 m) i Trikora (4730 m) . Klimat gorący i wilgotny, w którym praktycznie nie ma różnicy między latem a zimą. Temperatura na nizinach 26--34° C, w górach 11---20° C. Zdumiewająca gęsta sieć wewnętrznych połączeń lotniczych. Tam, gdzie nie dociera rejsowy samolot, można dostać się awionetką; kawałek zaoranej ziemi zastępuje pas startowy.
Jednak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta