Bawełny nie zabraknie
Uzbecka interwencja
Bawełny nie zabraknie
Polskie przedsiębiorstwa produkujące tkaniny i odzież bawełnianą mogą się nie obawiać, że w tym roku zabraknie im surowca. Interwencyjna wizyta ministra współpracy gospodarczej z zagranicą w Uzbekistanie, skąd sprowadzamy 80 proc. bawełny, udała się. Do końca czerwca Uzbecy dostarczą nam 8, 5 tys. ton bawełny. To powinno wystarczyć na bieżące potrzeby. Nie powinno być również problemów z zapewnieniem dostaw bawełny na przyszłość. Maszyny włókiennicze w polskich zakładach przystosowane są do przerobu prawie wyłącznie bawełny średniowłóknistej. Długowłóknistą, którą teraz znacznie łatwiej jest kupić, dodaje się tylko w celu uszlachetnienia wyrobów.
Uzbekistan produkuje 1, 8 mln ton bawełny rocznie. Połowa rocznych zbiorów jest sprzedawana przez państwo. Resztę sprzedają producenci, z którymi nasi importerzy będą teraz negocjować. W tym celu polskie firmy będą musiały powołać konsorcjum, które wynegocjuje ceny, terminy i warunki dostaw....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta