Policjanci współpracowali z przestępcami
- Sprzedawał przestępcom informacje o prowadzonych postępowaniach, o poszukiwaniach bandytów i brał za to pieniądze. Przez rok w sumie kilka tysięcy złotych - opowiada Jarosław Onszyczuk, zastępca prokuratora rejonowego na Pradze Północ. Poza sprzedawaniem informacji funkcjonariusz oskarżony jest o wymuszanie pieniędzy od lokalnych bandziorów.
- Razem z kolegą zatrzymywali do kontroli auta, w których siedziało zwykle kilka osób z lokalnego półświatka. Część wypuszczali, od pozostałych brali pieniądze za zwolnienie - tłumaczy prok. Onyszczuk.
Zdaniem prokuratury w proceder ten obok Pawła R. zamieszany był też Jacek Sz., policjant z dwuletnim stażem. Obaj siedzą w areszcie.
BLIK

![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)