Swoboda i ograniczenia
Ryszard Bugaj pisze ("Rzeczpospolita" z 15 kwietnia br.), że z polskiej konstytucji "niewiele wynika w kwestii reprywatyzacji". Nie ma na to zgody. Już w pierwszej jej części (artykuł 21), poświęconej fundamentom Rzeczypospolitej przesądzono taką zasadę: wszelkie wywłaszczenie dopuszczalne jest tylko na cele publiczne i za słusznym odszkodowaniem.
To prawda, że ustawa konstytucyjna z 1997 r. nie działa wstecz. Rzecz tylko w tym, że niektóreprzepisy nacjonalizacyjne lat czterdziestych nałożyły na państwo już wówczas obowiązek wypłaty właścicielom odszkodowań. Ta np. ustawa o nacjonalizacji przemysłu ze stycznia 1946 r. nakazała w ciągu roku wypłacić wywłaszczonym rekompensaty w papierach wartościowych (a niekiedy i gotówkę) i zobowiązała Radę Ministrów do wydania szczegółowych przepisów wykonawczych w tym zakresie. Państwo obowiązku tego dotąd nie spełniło i fakt ten obciąża także rządy minionych 16 lat. Ciągłość prawna...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta