Sprostowanie
W artykule " Posłowie chcą zmniejszyć opłaty komornicze " ("Rz" z 27 maja) źle obliczyłem wysokość maksymalnej możliwej opłaty egzekucyjnej. Przyjąłem błędną podstawę obliczenia 30-krotności przeciętnego wynagrodzenia. Nie chodzi tu bowiem o przeciętne miesięczne wynagrodzenie w kwartale (w I kwartale ok. 2,4 tys. zł), lecz o przeciętne miesięczne wynagrodzenie w roku poprzednim ogłaszane przez prezesa GUS zgodnie z art. 5 ust. 7 ustawy o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych, stosowane poczynając od drugiego kwartału przez okres pełnego roku. Wynosi ono obecnie 1903,03 zł (M.P. nr 11 poz. 229). Zatem najwyższa możliwa opłata za egzekucję świadczeń pieniężnych to nie 72 tys., lecz 57 tys. zł. Posłowie PiS zaś chcą ją zmniejszyć nie do 24 tys., tylko do 19 tys. zł.
Za pomyłkę przepraszam.
Ireneusz Walencik Czytaj także- Posłowie chcą zmniejszyć opłaty komornicze