![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Jestem tolerancyjnym katolikiem
Wojciech Olejniczak : Gdyby o powodzeniu partii decydowały szyldy, to można by je zmieniać, ale tak nie jest. Jestem przeciwny zmianie nazwy. Nowy szyld nie załatwi nam poparcia obywateli.
Jednak skojarzenia są druzgocące dla pana partii - SLD równa się aferzyści.Z tym się trzeba po prostu zmierzyć. Proces spadku popularności SLD zachodził przez lata i nie da się tego odrobić w ciągu kilku dni czy tygodni. Uważam jednak, że moment przełomowy, czyli wybór nowego przewodniczącego, już nastąpił. Teraz przed nami układanie wyborczych list.
Zagwarantował pan sobie prawo decydowania, kto ma być liderem list kandydatów do parlamentu.I zamierzam z tego prawa korzystać. Nowa jakość w SLD będzie między innymi polegała na tym, że nie będę dyskutował, kto ma być liderem listy w Warszawie, tylko stawiam na Ryszarda Kalisza, szefa MSWiA. To jest znany, ceniony...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
