![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Pokazujmy głupotę rządzących
Philip Glass: A jest pan pewien, że była taka tradycja? Ledwie zaczęła się tworzyć, a już zanikła, gdyż pojawiła się technika zapisu dźwięku wraz z obrazem na taśmie filmowej. Muzyka została sprowadzona do roli tła. Od tego czasu króluje muzyczny schemat. To, co robimy teraz, grając na żywo podczas projekcji "Quatsi Trilogy", jest podjęciem zagubionego tropu. Ponadto idziemy dalej. Wraz z Godfreyem Reggio postanowiliśmy tworzyć obraz i dźwięk jednocześnie - całkowicie na partnerskich zasadach.
Nowoczesność ma też swoją cenę - jak się pan czuł, gdy pracując nad "Koyaanisqatsi" musiał komponować do sekwencji linii produkcyjnej kiełbasek?Zaskoczę pana. Najpierw powstała muzyka, a potem Reggio zilustrował nią sceny w masarni. Może więc warto odwrócić pytanie i zapytać, czy kiełbaskom podobała sięmoja muzyka? Oczywiście to żart, ale i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
