Egzamin nie do odłożenia
We wschodnich Niemczech problemy dostępu do akt Służby Bezpieczeństwa Państwowego (Staatssicherheitsdienst - Stasi) i rozliczenia winnych łamania prawa od początku przełomu politycznego znajdowały się w centrum uwagi ruchów obywatelskich. Nie wszystko przebiegało jednak w sposób zaplanowany. Kiedy ośmieleni pasywnością służb porządkowych uczestnicy jednej z demonstracji siłą dostali się do pomieszczeń wschodnioberlińskiej centrali Stasi, ofiarą ich agresji padła część archiwum bezpieki. Niszczono dokumenty i taśmy filmowe, nagrania z przesłuchań i podsłuchanych rozmów. Część materiałów skradziono. Dopiero powołane do życia komitety obywatelskie wkroczyły w asyście policji do siedzib Stasi, zabezpieczyły archiwa i oplombowały pomieszczenia. Po kilku tygodniach monstrualny aparat bezpieki, liczący około 100 tysięcy pracowników etatowych, 175 tysięcy tzw. aktywnych współpracowników...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta