Jakubowska zapłaciła za męża
Mąż posłanki Aleksandry Jakubowskiej, Maciej, opuścił areszt śledczy w Strzelcach Opolskich. Wcześniej parlamentarzystka wpłaciła 200 tysięcy złotych poręczenia. Maciej J. trafił do aresztu, ponieważ prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie przestępstw, do których miało dojść podczas ubezpieczania Elektrowni Opole. Zdaniem prokuratury na przestępczym procederze najwięcej zarabiali mąż posłanki, prezes elektrowni Henryk Sz., dyrektor opolskiego PZU Stanisława Ch. i właściciele firmy brokerskiej Jargo z Wrocławia. Według śledczych w zamian za przychylność przy wyborze brokera pośrednik dzielił się połową swojej prowizji z pomagającymi mu prominentami. W procederze mieli uczestniczyć m.in. członkowie rodziny posłanki. W sumie zarzuty postawiono dwudziestu osobom. Maciej J. nie przyznaje się do winy.
m.sz.