Leopard z corvettą
Żeby zobaczyć najszybszy polski samochód i porozmawiać z jego twórcą, musiałem pojechać do Mielca. Niegdyś produkowano tam myśliwskie migi, a teraz fabryka wygląda na opuszczoną. Strażnik sennie wskazuje kierunek, gdzie mogę znaleźć fabrykę leopardów. Chwasty pozarastały uliczki, budynki podupadły. Mielec słynął z ogromnych hal, tymczasem leopard powstaje w niewielkim, ale zadbanym budynku. Zbysław Szwaj, pomysłodawca i dusza przedsięwzięcia, wyjaśnia, że to przerobione dawne laboratorium. Miejsca starcza akurat na warsztat mechaniczny, gdzie spawane są ramy, halę, w której montuje się nadwozie i całe auto, pokój kreślarski oraz malutkie zaplecze z kuchenką i pokojem szefa.
Z aluminium...Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta