Liczebniki ustrojowe
Politycy, przede wszystkim Prawa i Sprawiedliwości, oraz publicyści, którzy opowiadają się za przejściem w naszym kraju od Trzeciej do Czwartej Rzeczypospolitej, wyraźnie nawiązują do francuskiej terminologii ustrojowej, tym bardziej że w ich planach leży wprowadzenie w Polsce, wzorowanego na konstytucji Francji z 1958 r., tzw. systemu półprezydenckiego. Tymczasem polska tradycja nazewnicza, zgodnie z którą wyróżnia się trzy kolejne, następujące po sobie Rzeczypospolite, oparta jest na zgoła odmiennych przesłankach niż francuska.
Warto wspomnieć, że ani we Francji, ani w Polsce określenia "Pierwsza (i każda następna) Republika" albo "Pierwsza (i każda następna) Rzeczpospolita" nie są używane przez akty normatywne kształtujące podstawy ustrojowe tych państw. Są one terminami potocznego języka polityki, publicystyki, a czasami nauk historycznych i prawnoustrojowych. Weszły także w obieg powszechny. Określenia te są stosunkowo świeżej daty. Mieszkańcy Francji w roku, powiedzmy, 1799 czy Polski w roku 1599 nic najprawdopodobniej nie wiedzieli, że żyją w Pierwszej Republice albo w Pierwszej Rzeczypospolitej. Nie byłbym też zdziwiony, gdyby wielu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta