Dylematy sąsiedztwa
Pani Zofia kupiła w 1999 roku działkę budowlaną na Białołęce i już w 2000 roku wprowadziła się do własnego domu jednorodzinnego. Na tej samej ulicy są jeszcze cztery nowe domki i cztery wybudowane wiele lat wcześniej. Kupując działkę, nasza czytelniczka wiedziała, że nie ma tam planów zagospodarowania przestrzennego, ale poinformowano ją, że również tereny wokół jej działki przeznaczone będą pod zabudowę jednorodzinną. Niedawno jednak za płotem posesji pani Zofii rozpoczęło się karczowanie chaszczy i okazało się, że nasza czytelniczka prawdopodobnie będzie sąsiadowała z osiedlem budynków wielorodzinnych o czterech kondygnacjach z piątą w dachu. Sąsiednim terenem zainteresowała się bowiem firma deweloperska budująca domy na sprzedaż. Domy stanęłyby w miejscu, gdzie jeszcze niedawno zasypywano grzęzawisko.
Taras widokowyW odległości 5 metrów od mojego płotu -...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta