Junta prześladuje Birmańczyków
Dziesiątki tysięcy przedstawicieli mniejszości etnicznych są wykorzystywane do niewolniczej pracy przez reżim Birmy - poinformowało BBC. Ludzie ci zmuszani są do budowy publicznych dróg i budynków. Zdaniem organizacji humanitarnej Amnesty International, która przygotowała na ten temat obszerny raport, na porządku dziennym są także brutalne pobicia i niszczenie domów. Porwane kobiety trafiają zaś do wojskowych domów publicznych. W efekcie z Birmy uciekły już setki tysięcy obywateli. Wojskowa junta rządzi krajem, który przemianowała na Myanmar, od ponad 40 lat.
p.z., oprac. p.z.