Niewykorzystane szanse
Sucha Dolina to przykład zmarnowanych szans. Chociaż ma wspaniałe warunki do jazdy na nartach, wykorzystane są one w małym stopniu. Jest tam wprawdzie osiem wyciągów i ciekawe trasy, ale nie ma sztucznego naśnieżania. Oświetlone są tylko trzy trasy przy wyciągach: Starym, Małym i Popularnym. Aby dostać się z parkingu do wyciągów, trzeba przejść z nartami około 800 metrów albo podjechać furką za 20 zł od czterech osób. W opłakanym stanie jest schronisko, niegdyś bardzo eleganckie.
Właściciele wyciągów nie mogą się dogadać, by wspólnie zainwestować w modernizację Suchej Doliny albo znaleźć partnera z pieniędzmi. Coś się jednak zmienia. Zdewastowane schronisko kupił niedawno hotelarz z Krakowa, ale na ten sezon nie zdąży go jeszcze wyremontować.
GRZEGORZ ŁYŚ, JERZY SADECKI WYCIĄGIJeden wjazd - 1 - 2 zł, karnet dzienny - 40 zł
NOCLEGI30 zł, z wyżywieniem - 65 zł
www.suchadolina.pl