Mediacja zamiast sądu
Mediacja to w gruncie rzeczy szczególna postać negocjacji. Od innych różni się tym, że strony są już ze sobą na tyle skłócone, że nie są w stanie porozumieć się bez udziału osoby trzeciej. Taka osoba nazywana jest mediatorem.
Mediacja tym różni się od postępowania przed sądem powszechnym czy nawet polubownym, że mediator niczego stronom nie może narzucić. Rolą sądu jest rozstrzygać. Rolą mediatora - pogodzić.10 grudnia br. wejdą w życie regulacje prawne dotyczące mediacji. Zmiany te przynosi nowelizacja kodeksu postępowania cywilnego (DzU z 2005 r. nr 172, poz. 1438), w skrócie k.p.c. Nowe regulacje to przede wszystkim artykuły od 183 1 do 183 15 k.p.c.
Mediator to nie sędziaW postępowaniu przed sądem powszechnym strona nie ma wpływu na to, czy poddać się rozstrzygnięciu. Jeśli sąd orzekał zgodnie z prawem i w granicach swojej kompetencji, to orzeczenie będzie wykonane nawet wówczas, gdy nie jest ono po myśli którejś ze stron. Podobnie jest w postępowaniu przed sądem polubownym. Tyle że sąd polubowny może orzekać dopiero wtedy, gdy strony zgodzą się w umowie, by to on właśnie rozstrzygnął ich spór.
Również działanie mediatora - tak jak sądu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta