Zabawa nastolatków
Niewiele brakowało, a głupi żart dwóch nastolatków z Józefowa skończyłby się tragicznie dla 84-letniej mieszkanki tej miejscowości. 11-letni Paweł oraz o rok starszy Tomek weszli na dach jednego z budynków i do komina wepchnęli zielsko. Gdy lokatorka domu rozpaliła w piecu, w mieszkaniu pojawił się dym. Staruszka z trudem ugasiła ogień i wywietrzyła mieszkanie. - Starsza pani jest osobą niepełnosprawną, chodzi o kulach i ma wszczepiony rozrusznik serca - mówi jeden z policjantów. Nastolatki za swój wybryk staną przed sądem dla nieletnich.
blik