Budowanie przyszłości bez Saddama
To już kolejne w tym roku głosowanie: w październiku odbyło się referendum konstytucyjne, w styczniu wybierano tymczasowy parlament. Od tamtego głosowania bardzo dużo się w Iraku zmieniło. Wybory nie są już traktowane jak amerykański wynalazek, ale jako iracka droga do demokracji. Zagraniczni obserwatorzy coraz częściej mówią, że Irakijczycy zrozumieli, "o co w tym wszystkim chodzi".
- To dzień zwycięstwa, dzień niepodległości i wolności - płakał w Bagdadzie stary szyita Mohammed Ahmed al-Bajati.
Zaraźliwa demokracjaW świecie arabskim bardzo ważną częścią kampanii wyborczych są uliczne wiece i bezpośredni kontakt z wyborcą. Jednak w ogarniętym przez przemoc Iraku, gdzie codziennie wybuchają bomby nie da się prowadzić takiej kampanii. Dlatego kandydaci postawili na plakaty i reklamy telewizyjne, a także...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta