Wnioski z wygranej w Brukseli
Batalia o budżet Unii Europejskiej na lata 2007 - 2013 zakończyła się dużym sukcesem Polski i jej nowego rządu. Zagraniczny debiut premiera Kazimierza Marcinkiewicza i ministra Stefana Mellera (sprawnie wspomaganych przez weterana, ministra Jarosława Pietrasa) zyskał szerokie uznanie. Krajowi krytycy powinni zauważyć, że brak porozumienia uderzyłby w nas szybko i bezpośrednio, natomiast rząd brytyjski, uwolniony od odpowiedzialności za całość Unii, byłby w przyszłości jeszcze mniej skłonny do kompromisu.
W ciągu ubiegłych tygodni w polskich komentarzach prasowych i rządowych dominował najpierw ton nadziei, że "brytyjscy sprzymierzeńcy" potraktują nasze potrzeby ze zrozumieniem i sympatią; potem nastąpiło gwałtowne rozczarowanie. Z naszej winy. I słusznie ambasador Zjednoczonego Królestwa podkpiwał sobie z "niewdzięcznych Polaków". Już w czerwcu, kiedy Wielka Brytania odrzuciła budżetowy kompromis luksemburski, sytuacja była jasna: Anglicy nie mają zamiaru wspierać swoim pieniądzem europejskiej solidarności. I nigdy go nie mieli. Ich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta