Brukselski poker premiera
Kazimierz Marcinkiewicz: - Zaczęło się od ciepłych gratulacji, które prezydent Chirac wysłał zaraz po wyborze do prezydenta Kaczyńskiego. To się wcześniej nie zdarzało. Chcieliśmy wykorzystać tę chęć Francuzów ocieplenia stosunków z nami. Polska to wielki naród, ale jeszcze nie wielkie państwo. Dlatego aby odnieść sukces w Unii i nie być przez nikogo wykorzystanym, musimy grać na dwóch fortepianach: francuskim i brytyjskim. Koordynację kontaktów z Paryżem przejął minister Stefan Meller. To on doprowadził do spotkania szefów dyplomacji Trójkąta Weimarskiego. I wtedy wpadł na pomysł wspólnego listu trzech ministrów. Ostatecznie powstał list dwóch ministrów.
Niemcy nie chcieli nam pomóc?Może było za mało czasu. Ale w moim przekonaniu Niemcy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta