Leczenie z dwudziestego pierwszego wieku
Bogusław Maciejewski: - Odpowiedź nie jest jednoznaczna. Bo z jednej strony poziom ten jest bardzo wysoki, w tym sensie, że dysponujemy metodami leczenia, jakie stosuje się w najlepszych ośrodkach na świecie. Z drugiej jednak wciąż nie możemy osiągnąć wskaźników wyleczalności takich, jak w rozwiniętych krajach, a więc ok. 50 proc. Nasze sięgają 30 proc. W pewnym sensie mamy jednak przewagę nad ośrodkami amerykańskimi czy brytyjskimi. Otóż przed laty zaczęliśmy realizować koncepcję prof. Tadeusza Koszarowskiego, dotyczącą tworzenia wielospecjalistycznych centrów onkologii. O sposobie leczenia decydują w nich lekarze różnych specjalności, onkolodzy, neurochirurdzy, radiolodzy. Także Francja realizuje taką koncepcję, w pozostałych natomiast krajach leczenie jest rozbite na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta