Zaglądanie w karty
Olimpijskie odliczanie właśnie się zaczęło. Do pierwszego konkursu w Pragelato zostało tylko półtora miesiąca, a w przeciwieństwie do poprzedniego sezonu nie ma dziś w Pucharze Świata jednego skoczka, który wyraźnie górowałby nad resztą. Janne Ahonen, który rok temu dopiero przedostatnim skokiem w Bischofshofen stracił szansę na wygranie wszystkich czterech konkursów turnieju, już nie straszy tak jak wówczas. Dogonili go Szwajcar Andreas Kuettel i Niemiec Michael Uhrmann, a przegonił - Jakub Janda. To Czech stanie na rozbiegu skoczni Schattenberg w Oberstdorfie w żółtej kamizelce lidera Pucharu Świata i będzie głównym faworytem.
Janda wygrał cztery z siedmiu konkursów sezonu, jest ulubieńcem sędziów. Już nie boi się wygrywania - w ubiegłym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta