Będziemy dla władzy kłopotem
Donald Tusk: Jeśli z punktu widzenia rządu niemożliwe jest realizowanie obietnic wyborczych, to może on skorzystać z odpowiednich instrumentów, takich jak weto prezydenckie, a przede wszystkim własny klub parlamentarny. Jak sądzę, PiS wczoraj zrozumiało, że Polska nie jest jego folwarkiem, w którym można robić wszystko, co łatwe i przyjemne dla rządu.
A dobro Polski dla PO nie istnieje?Istnieje. Propozycje dotyczące becikowego nie godzą w dobro Polski.
Wie pan, ile te prezenty, podarowane przez PO wspólnie z LPR, będą kosztować budżet?Około 350 mln rocznie. To jedna dziesiąta oszczędności, jakie dawał program Platformy "Tanie państwo". Ten program był w czasie kampanii wyborczej akceptowany także przez PiS.
Chyba jednak nie tak miało być?Co konkretnie?
To, co dzisiaj jest rzeczywistością polityczną.Pyta pani o brak koalicji?
Też.Wszyscy w Polsce przez ostatnie dwa lata zdołali się przyzwyczaić, że po wyborach rządzić będzie PiS i PO. To, co było oczywiste dla sporej części opinii publicznej i Platformy, nie było jednak oczywiste dla Jarosława Kaczyńskiego. Nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta