Cukiernia na loterii
- Mąż opowiadał mi, czego dowiedział się od dziadka i ojca. O kryształowych lustrach, marmurowych stolikach i niezwykle cennym stole bilardowym na piętrze. O eleganckim towarzystwie, jakie się tu spotykało. O samochodzie, którym dziadek obdarował ojca, gdy ten był jeszcze studentem. Apotem oboje wysupływaliśmy ostatnie złotówki, żeby zapłacić za kawę i wuzetki - wspomina Elżbieta Chmielewska.
Dziś przechodnie znów mogą oglądać na szybach wystawowych kamienicy przy Krakowskim Przedmieściu charakterystyczny "przedwojenny" napis - Cukiernia Chmielewski.
Pączki na pokolenia- Myślę, że pradziadek, zakładając cukiernię, kierował się nie tylko pobudkami materialnymi, ale także...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta