Wieczór dwóch królów
Gdyby taki scenariusz ułożono przed turniejem, uznano by pewnie za zbyt kiczowaty. Ahonen przyjechał do Bischofshofen z dwoma punktami straty do Jandy, przegrał z nim w pierwszej serii i dopiero dzięki ostatniej próbie doścignął Czecha, ale go nie wyprzedził. W ten sposób każdy z nich dopiął swego: Fin wygrał turniej po raz czwarty i wyrównał rekord Niemca Jensa Weissfloga. Janda został pierwszym od 34 lat Czechem (przed nim był Jirzi Raszka), który zdobył główną nagrodę.
W ostatnim konkursie lider i wicelider Pucharu Świata walczyli ze sobą, tylko oni przekroczyli granicę 140 metrów. Janda swoim zwyczajem wycofał się z próby sił w kwalifikacjach i w pierwszej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta