Rozpoznanie, czyli merytoryczne zbadanie
W kwestiach poruszanych przez Adama Bodnara i Dorotę Pudzianowską (" Oczywista bezzasadność nie dla wszystkich oczywista", "Rz" z 10 stycznia) wypowiadać się niezręcznie na krótko przed rozstrzygnięciem sprawy przez Trybunał Konstytucyjny. Zmusza jednak do tego nierzetelność zaprezentowanych tez, a także fakt, że autorzy artykułu nie znają praktyki SN, a przede wszystkim k.p.k.
Twierdzą oni, że niekonstytucyjny jest uproszczony tryb rozpoznawania przez Sąd Najwyższy kasacji w sprawach karnych, polegający na oddaleniu kasacji oczywiście bezzasadnej na posiedzeniu bez udziału stron, z możliwością odstąpienia od sporządzenia uzasadnienia (art. 535 § 2 k.p.k.).
Tymczasem uproszczony tryb rozpoznawania kasacji oczywiście bezzasadnych nie oznacza pozwolenia na "selekcję kasacji przyjmowanych do rozpoznania" - to po pierwsze. A po drugie, że oddalenie kasacji jako oczywiście bezzasadnej może oznaczać, iż SN mógł nie zostać...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta