Zbliżenie czy zerwanie?
Objęcie przez Rosję przewodnictwa w grupie najbogatszych państw świata, G-8, które nastąpiło równolegle z zakręceniem kurka gazowego Ukrainie, tylko z pozoru stanowi sprzeczność. Zbieżność tych wydarzeń precyzyjnie obrazuje bowiem dwuznaczny charakter dzisiejszych relacji Rosji z Zachodem.
Kwestia stosunków z szeroko rozumianym światem zachodnim była centralnym punktem spornym rosyjskiej - i radzieckiej - polityki zagranicznej przez ostatnie 20 lat. Zmiany zapoczątkowane przez Michaiła Gorbaczowa w pierwszym rzędzie dotyczyły tych właśnie relacji. I chociaż układały się one wzdłuż całego spektrum możliwości, od entuzjastycznego zbliżenia - jak po rozpadzie ZSRR czy po 11 września 2001 r. - do kryzysu i grożenia nawrotem zimnej wojny, jak przy rozszerzeniu NATO czy kryzysie kosowskim, do "zerwania" i otwartej konfrontacji nie doszło. Prezydent Władimir Putin, podobnie jak poprzednicy - Gorbaczow i Jelcyn - w pierwszym okresie rządów deklarował wielokrotnie przywiązanie do zachodnich wartości.
Od 20 lat włodarze Kremla mają do czynienia z geopolitycznym upadkiem Rosji. Przez większość okresu zimnej wojny Zachód...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta