Możliwy gaz z Norwegii
Nie wiadomo jeszcze, czy za kilka lat na polskim Wybrzeżu powstanie terminal, czy też zostanie wybudowany nowy gazociąg. Wczoraj w Sejmie wiceminister gospodarki Piotr Naimski mówił, że "wszystkie możliwości są analizowane bardzo pilnie i pozwolą na ostateczny wybór strategii". Formalnie "można brać pod uwagę import gazu z Iranu, północnej Afryki, Morza Północnego i budowę terminalu LNG" (czyli gazu skroplonego). Minister przyznał, że "bardzo poważnie rozpatrywany jest" właśnie projekt LNG, a także, iż Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo "podejmie negocjacje handlowe z firmami norweskimi".
O ile projekt terminalu nie jest zaskoczeniem, o tyle powrót do rozmów z Norwegami jest nowością. Wbrew wcześniejszym informacjom, w najbliższych latach Norwegia będzie mogła zwiększyć eksport surowca do Europy. Wiceminister Naimski dowiedział się o tym tydzień temu podczas spotkania w Oslo z norweskim ministrem energetyki. - Do 2010 r. Norwegia zamierza zwiększyć eksport do Europy z 80 do 120 mld m sześc. - stwierdził wczoraj Piotr Naimski. ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta