Człowiek, który nie chciał skóry wilka
Lubi pracę w ogrodzie otaczającym dom na wsi. Przekopuje grządki, sadzi sałatę. Osobliwe dziwactwo: nie wyrzuca niczego, na co natrafi w ziemi. Ciekawy kamień - przyda się. Zwierzęca kość - znajdzie się dla niej miejsce w komórce. Kiedyś wykopał widelec. Wykonany ze świetnej stali, bez śladu korozji.
- Wypolerowałem, schowałem do kredensu, gdzie leży dotąd, nieużywany - mówi Martin Pollack. - Pilnuję, żeby nie otrzymał go ktoś z gości.
Widelec ma sygnaturę "Waffen SS".
Zabawy z broniąDziadek opowiadał o utraconej myśliwskiej broni jak o drogich zmarłych: "Mój Mannlicher-Schönauer, mój sztucer Sauera". Gdy Rosjanie zbliżali się do austriackiego miasteczka Amstetten, zakopał arsenał, starannie go uprzednio zabezpieczywszy. Po powrocie do domu nadaremno szukał kryjówki.
Ojciec pierwszą broń otrzymał...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta