Lato z Klujewem
O tej porze roku Oniego nalewa się blaskiem i wygląda jak wielka misa wypełniona po brzegi płynnym światłem. Przy bezwietrznej pogodzie światło w misie jest stężałe, bardziej rtęć przypomina niżeli wodę. Lecz wystarczy lada podmuch, by to światło jęło grać na chełbiach jak na strunach. Wtedy wspominam gęśle Klujewa. Przystępując do pisania "Domu nad Oniego", rozmyślałem długo, który z pisarzy żyjących tu przede mną, zaczerpnął stąd najgłębiej. Szukałem inspiracji. Przewodnika. Cytatu.
Różne nazwiska przychodziły mi do głowy. Najsamprzód Dierżawin, wszak był pierwszym gubernatorem Ołonieckiej guberni i pierwszym zarazem poetą w Imperium. Później Fiodor Glinka, jego "Karelią" sam Puszkin się zachwycał, przy tym romantyczny poemat z etnograficznymi przypisami wydał mi się iście postmodernistycznym konceptem. Potem jakiś czas zastanawiałem się nad Eliasem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta