Mają silnych konkurentów, ale bywają przydatne
Konto oszczędnościowe różni się od zwykłego ROR przede wszystkim tym, że nie można za jego pośrednictwem przeprowadzać codziennych transakcji. I o to chodzi‚ bo przecież takie konto zakłada się z myślą o gromadzeniu pieniędzy‚ a nie wydawaniu ich na bieżące potrzeby.
Za otwarcie i obsługę takiego rachunku banki nie pobierają opłat. Klient nie jest zobligowany do regularnych wpłat. Nie ma też określonych kwot minimalnych. Można lokować każdą, nawet niewielką nadwyżkę w dowolnym terminie. Odsetki są dopisywane do kapitału (kapitalizowane) raz w miesiącu bądź co kwartał.
Klient ma swobodny dostęp do swoich środków. Może podejmować pieniądze w każdej chwili‚ ale tylko raz w miesiącu ma prawo zrobić to bez płacenia prowizji. Za każdy następny przelew czy wypłatę w okienku banki pobierają od 5 do 20 zł.
Niektóre banki otwierają konta oszczędnościowe tylko tym, którym równocześnie prowadzą ROR. Czasami konieczne jest więc założenie ROR, z tym że nie musi to być podstawowy rachunek‚ na który wpływają np. pobory. Jak tłumaczą bankowcy, dodatkowe konto osobiste spełnia funkcje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta