PKN Orlen: praca prezesów pod lupą
Rada nadzorcza największej polskiej firmy paliwowej miała wczoraj ocenić pracę zarządu. Gdyby wypadła niekorzystnie dla szefów Orlenu, odwołanie przynajmniej niektórych z nich byłoby przesądzone. Do czasu zamknięcia tego wydania "Rz." obrady trwały. Zgodnie z ustalonym w ubiegłym roku nowym motywacyjnym systemem zarządzania każdy z menedżerów (nie tylko prezesi) będzie rozliczany z tego, czy osiągnął cele, jakie wcześniej miał wyznaczone. O odwołaniu szefów Orlenu znów zaczęło być głośno po opublikowaniu w ubiegłym tygodniu wyników finansowych za 2005 r., gdy okazało się, że koncern zarobił w ostatnim kwartale ub.r. mniej, niż spodziewali się analitycy, a notowania jego akcji gwałtownie spadły.
a.ła.